Kochani… Niestety choroba znowu bardzo mocno zaatakowała. Od 14-stego maja aż do odwołania Patryk będzie walczył o każdy swój dzień w Instytucie Mukowiscydozy w Rabce Zdroju. Bądźcie z nami myślami.
News
UWAGA! KONCERT = ŻYCIE!
Kochani! Z ogromną radością i przyjemnością pragniemy zaprosić wszystkich, na drugą już edycję koncertu „Gramy dla Patryka”!
Tym razem, zagrają dla was równie wspaniali muzycy jak poprzednio.
Ludzie o ogromnej wrażliwości, chętni do pomocy drugiemu, potrzebującemu tego człowiekowi.
Zdolni, niesamowici, nie potrafiący przejść obok nas obojętnie!
Będą grać, tego szczególnego dnia, ratując tym, życie mojego syna.
Dlatego już teraz dziękujemy organizatorom, kapelom, właścicielom klubu „Melanż” w Krośnie, za pamięć i zaangażowanie.
Koncert odbędzie się 23 maja o godz. 18.30.
Przybywajcie – dzięki wam, oddech Patryka będzie lżejszy!
Szczegóły na plakacie obok oraz na stronie
Gdy będę marzył, mamo…
Kilkanaście miesięcy temu, gdy stan zdrowia Patryka gwałtownie się załamał, po kolejnym pobycie w szpitalu, usłyszałam:
– Wiesz mamo, brak mi już sił…
Zastanawiam się ile jeszcze z wami będę. Nie wiem już, jakim sposobem z tą chorobą walczyć, bo ja bardzo chcę żyć…
Opowiedziałam mu wtedy, o marzeniach.
O tym, jak ktoś kiedyś powiedział, że gdy przestajemy marzyć- umieramy.
– Mam jakieś marzenia mamo.
Tylko co z tego?
– Jak to co?? Będziesz nam o nich mówił, a my w miarę możliwości będziemy je spełniać.
I marzył.
O koncertach, na które go zabieramy.
O poznawaniu różnych muzyków- urodziny spędził z członkami ulubionej grupy Behemoth.
O podróżach- gdy tylko zdrowie i finanse pozwalają, pakujemy się i ruszamy.
Pasją Patryka jest muzyka ale też, o czym wiedzą nieliczni, również historia.
Szczególnie okres II wojny światowej.
Zbliżała się majówka, więc ustaliliśmy, że kierunek Mazury będzie tym właściwym.
– Dlaczego tam?- zapytał.
– Wilczy Szaniec, mówi ci to coś?
Okrzyk radości było słychać chyba na całym osiedlu!
Pogoda dopisała, Patryk „dotykał” historii, zadawał mnóstwo pytań, dziękował nam po kilkanaście razy dziennie za to, że mógł tam być.
Po powrocie do domu, przeglądając nasze zdjęcia i szykując się do inhalacji powiedział:
– Wiesz mamo, ja muszę długo żyć, bo tyle mam marzeń…
To już 14 lat zmagań Patryka z mukowiscydozą…
Pamiętam, kiedy to w listopadzie, w swoje urodziny, cicho mówił o tym, że marzy o spokojnym, normalnym oddechu.
Niestety, choroba postępuje i sieje spustoszenie w organizmie.
Od dwóch lat, odkąd nastąpiło gwałtowne pogorszenie się stanu jego zdrowia, średnio co dwa miesiące jest w szpitalu na antybiotykoterapi dożylnej.
Mukowiscydoza, wyniszcza stopniowo nie tylko płuca Patryka ale też trzustkę, wątrobę, ostatnio pojawił się problem z jelitami i nerkami.
Mimo to, staramy się wierzyć, nie poddawać i nieustannie walczyć o każdy dzień.
Pomagają nam nasi przyjaciele muzycy – tak jak w ostatnią sobotę – organizując koncert charytatywny w Krośnie (o koncercie można więcej przeczytać Tutaj).
Bez wsparcia osób z zewnątrz czy fundacji, nie byłabym w stanie leczyć mojego dziecka i zapewnić mu warunków, do w miarę normalnego życia.
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy wspierają nas w różny sposób i starają dzielić z nami troski.
Czasem zwykła, życzliwa rozmowa jest dla mnie, również ogromną pomocą i za to jestem wszystkim bardzo wdzięczna.
Postaram się w miarę możliwości informować Państwa co u nas słychać.